Ten post jest tylko dla kobiet, także wszystkich osobników
płci męskiej proszę o skierowanie swego inteligentnego wzroku w inne rejony mojego bloga. ;)
Uważam, że kobieta powinna umieć postępować ze swoim
mężczyzną. W dzisiejszych czasach tak bardzo dążymy do niezależności i tak
zwanego feminizmu, że często kobiety zatracają lub nie są zupełnie świadome
tego jaką mają moc i wpływ na facetów i nie chodzi mi tutaj zupełnie o tak zwany seksapil. Z drugiej
strony żałosne są baby, które uwieszają się na swoich chłopach, stając się
mentalnie, emocjonalnie i fizycznie w 100% zależnymi od nich i ich humorów. Kobieta
ma wielką siłę i powinna być tego świadoma i umieć tą siłę wykorzystać dla
dobra, rozwoju i komfortu swojego i tych którzy z nią żyją i przebywają.
To kobieta jest ostoją wojownika, który czuje się silny,
wspaniały i doceniony widząc podziw, uznanie i szacunek w jej oczach. Wtedy z
czułością dba o bezpieczeństwo i dobrobyt tej delikatnej i pięknej istoty,
która jest obok niego.... Kobieta jest wsparciem dla wszystkich domowników, ona
tworzy ciepło i nastrój, sprawia, że wszyscy się dobrze czują. Jest żywicielką
i opiekunką, potrafi czerpać radość i szczęście z bycia potrzebną.
Z facetem trzeba umieć postępować. Trzeba wiedzieć kiedy zadziałać
subtelnie, grając delikatną istotkę, a kiedy powiedzieć prosto z mostu, bo
inaczej nie zrozumie. Sztuką jest zrobić tak, żeby gość zadziałał dokładnie tak
jak ty chcesz, będąc przekonanym, że to jest jego decyzja i wola, choć tak
naprawdę sam postąpiłby zupełnie inaczej. I tylko kobieta potrafi to zrobić
tak, że on zupełnie się na tym nie pozna (nawet jak to przeczyta ;)!
Każdy facet jest trochę gruboskórny (nie mylić z brakiem
wrażliwości). On z reguły nie rozumie tych
wszystkich babskich subtelności, podtekstów, gestów, wywracania oczami i ... pretensji.
Jeśli chcesz, żeby dotarło do niego coś co masz mu do zakomunikowania to
powiedz to otwarcie, wprost, bez ogródek, bez płaczy, narzekania i zrzędzenia,
bez zbędnych emocji i żali. Powiedz krótko i jasno co cię boli, że ci przykro i jakiego
zachowania oczekujesz, że chcesz, żeby cię przytulił, przyniósł kwiatka czy
powiedział miłe słowo...
Męża trzeba wychować, tak jak się wychowuje dzieci, ale
też tak, żeby on zupełnie nie wiedział, że to robisz. :)
UDANYCH ZWIĄZKÓW, ŻYCZĘ WSZYSTKIM KOBIETOM I MĘŻCZYZNOM TEŻ! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz