Internetowy Podróżniku,

Internetowy Podróżniku, kimkolwiek i gdziekolwiek jesteś, witam Cię serdecznie w moich skromnych, wirtualnych progach. Na tym małym kawałku mojej ambikowej szuflady, do której chowam różne przemyślenia i małe rękodzieła, te pisane, malowane, wydziergane czy gotowane oraz ulotne chwile, spojrzenia, to co mnie porusza, inspiruje, motywuje lub cieszy. Mam nadzieję, że spotkamy się znowu przy gorącym kubku herbaty aby przez chwilę zatrzymać się nad jakąś myślą, pomarzyć, pośpiewać, pośmiać się lub po prostu pomilczeć. Miło mi Cię gościć :) Proszę czuj się swobodnie, nie musisz zostawiać żadnych komentarzy, lajków, czy plusików, chyba że masz na to ochotę. Jeśli przeglądając moją szufladę choć raz zagości uśmiech na twojej twarzy lub zaduma na czole to będę zadowolona. Z pozdrowieniami :)

Aga, Ambikowo

środa, 23 grudnia 2015

Krótka HISTORIA z morałem nie tylko NA ŚWIĘTA

"Pewien człowiek był szykanowany przez innych z powodu swojego wyglądu i ubioru. Gdy szedł ulicą, ludzie głośno wyrażali swoją dezaprobatę. Rzucali obelgi, śmiali się, wytykali go palcami, obrażali.

Człowiek słyszał to, ale uśmiechał się tylko do wszystkich i życzył im miłego dnia.

Ktoś kiedyś zapytał go:
- Skąd w tobie tyle życzliwości do ludzi, którzy obrażają cię na każdym kroku?

- Kiedy idę do sklepu - odparł człowiek - mogę wydać tylko to, co jest zawartością mojego portfela. Podobnie gdy obcuję  z ludźmi, mogę dać innym tylko to, co jest zawartością mojego serca."


Obyśmy zawsze mieli w sercach życzliwość, miłość, spokój i umieli obdarzać tym innych bez względu na okoliczności i nie tylko od święta. 
Z najlepszymi życzeniami...  
Aga :)