Internetowy Podróżniku,

Internetowy Podróżniku, kimkolwiek i gdziekolwiek jesteś, witam Cię serdecznie w moich skromnych, wirtualnych progach. Na tym małym kawałku mojej ambikowej szuflady, do której chowam różne przemyślenia i małe rękodzieła, te pisane, malowane, wydziergane czy gotowane oraz ulotne chwile, spojrzenia, to co mnie porusza, inspiruje, motywuje lub cieszy. Mam nadzieję, że spotkamy się znowu przy gorącym kubku herbaty aby przez chwilę zatrzymać się nad jakąś myślą, pomarzyć, pośpiewać, pośmiać się lub po prostu pomilczeć. Miło mi Cię gościć :) Proszę czuj się swobodnie, nie musisz zostawiać żadnych komentarzy, lajków, czy plusików, chyba że masz na to ochotę. Jeśli przeglądając moją szufladę choć raz zagości uśmiech na twojej twarzy lub zaduma na czole to będę zadowolona. Z pozdrowieniami :)

Aga, Ambikowo

czwartek, 24 października 2013

PROGNOZA POGODY :)

 Nie lubię zimy, a szczególnie jej końca. Tego momentu przesilenia, zanim przyjdzie na dobre wiosna i znowu zrobi się ciepło. Choć teraz, przecież słońce jeszcze tak mocno grzeje... nie wróży to jednak lata, ale zbliżające się mrozy.
Tak to już jest; wiosna, lato, jesień, zima i tak w kółko. Raz na górze, raz na dole, raz słońce, raz deszcz, raz dobrze, raz źle. Zawsze jak jest źle to myślę, że przecież przyjdzie lato, co roku jest to i teraz będzie, nawet jak zima przedłuża się niemiłosiernie. To też wskazuje na to, że po lecie przyjdzie zima, więc może warto brać to pod uwagę i nie być tak bardzo rozczarowanym i zawiedzionym, gdy nadejdą chłody. Nabrać trochę dystansu do ciągle pędzącego i zmieniającego się świata.

"Okresowe pojawianie się szczęścia i niedoli i ich znikanie w odpowiednim czasie jest jak nadchodzenie i przemijanie letnich i zimowych pór roku. Wynikają one jedynie z percepcji zmysłowej (...) i należy nauczyć się znosić je bez niepokoju.”

(Bhagavad-gita 2:14)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz