Przerwał.
- Chcesz o tym porozmawiać? - zapytał Prosiaczek.
- Nie - odpowiedział Puchatek po chwili - Nie, nie wydaje mi się.
- W porządku - powiedział Prosiaczek, po czym podszedł i usiadł obok przyjaciela.
- Co robisz? - zapytał Puchatek.
- Właściwie to nic - odpowiedział Prosiaczek - Po prostu wiem jak to jest mieć Trudny Dzień. Ja też często nie lubię o tym mówić podczas mojego Trudnego Dnia.
- Ale wiem też - ciągnął dalej Prosiaczek - że Trudne Dni są znacznie łatwiejsze, gdy wiesz, że masz obok kogoś bliskiego. A ja zawsze będę tutaj dla ciebie Puchatku.
I jak tak Puchatek siedział, przepracowując w głowie swój Trudny Dzień, podczas gdy obok w ciszy siedział Prosiaczek, machając swoimi krótkimi nóżkami... pomyślał, że jego najlepszy przyjaciel nigdy nie miał więcej racji."
__________
Czasem tak bardzo potrzebna jest odrobina empatii....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz