Internetowy Podróżniku,
Internetowy Podróżniku, kimkolwiek i gdziekolwiek jesteś, witam Cię serdecznie w moich skromnych, wirtualnych progach. Na tym małym kawałku mojej ambikowej szuflady, do której chowam różne przemyślenia i małe rękodzieła, te pisane, malowane, wydziergane czy gotowane oraz ulotne chwile, spojrzenia, to co mnie porusza, inspiruje, motywuje lub cieszy. Mam nadzieję, że spotkamy się znowu przy gorącym kubku herbaty aby przez chwilę zatrzymać się nad jakąś myślą, pomarzyć, pośpiewać, pośmiać się lub po prostu pomilczeć. Miło mi Cię gościć :) Proszę czuj się swobodnie, nie musisz zostawiać żadnych komentarzy, lajków, czy plusików, chyba że masz na to ochotę. Jeśli przeglądając moją szufladę choć raz zagości uśmiech na twojej twarzy lub zaduma na czole to będę zadowolona. Z pozdrowieniami :)
Aga, Ambikowo
piątek, 23 stycznia 2015
WOLNA WOLA - wierszem napisane
jest moją iluzją
gdy mówi że pełno
tam gdzie jest pusto
Wykpiona wola
jest mym przekleństwem
pozwala pokonać
decyzję niechceniem
Myślę że idę
a ktoś mnie pcha
czuję że wzrastam
a spadam do dna
Mówię że chcę
inaczej robiąc
a tam gdzie mogę
zawracam płacząc
Gdzie jesteś decyzjo
i siło mej woli
bo czymże jest miłość
bez twojej roli ?!
poniedziałek, 19 stycznia 2015
OCAL MNIE BOZE - historia z morałem
Pewien ateista spadł ze skały. Zsuwając się w dół złapał się gałęzi małego drzewka i zawisł tak pomiędzy niebem nad sobą i skałami tysiąc stóp poniżej, wiedząc, że długo tak nie wytrzyma.
Wtedy przyszedł mu do głowy pomysł.
- Boże! - wykrzyknął z całej siły.
Cisza. Nikt nie odpowiedział
- Boże! - krzyknął znowu - Jeśli istniejesz, ocal mnie a obiecuję, że będę w Ciebie wierzył i innych uczył wiary.
Znowu cisza.
Wtem, omal nie puścił gałęzi, słysząc potężny głos rozbrzmiewający echem w wąwozie:
- Wszyscy mówią to samo, gdy tylko potrzebują pomocy.
- Nie, Panie! Nie. - wykrzyknął człowiek z iskierką nadziei - Nie jestem taki jak inni. Czy nie widzisz, że już zacząłem wierzyć, słysząc twój głos mówiący do mnie? Ocal mnie tylko, a będę głosić Twoje Imię po wszystkich krańcach Ziemi.
- Dobrze - rzekł głos - Ocalę cię. Puść gałąź.
- Puść gałąź!? - zawołał oszalały człowiek - Czy myślisz, że zwariowałem?
autor: Anthony de Mello